A wpis, o którym wspominałem w notatce poniżej powstał dzięki, lub za sprawą... kiboli piłkarskich. Nie, spokojnie. A. ma 6 lat. Za mało, aby zasilił szeregi jakichś Ultras Sterydy. Mam nadzieję, że teraz ma za mało lat a kiedy będzie starszy, będzie miał za dużo - oleju w głowie.
Niedawno pojawiły się w naszej dzielnicy plakaty ze zdjęciem gościa o nazwisku (?) Jędras. Widziałem te "postery" także w innych częściach miasta. Ale Widzew został nimi solidnie oklejony. Były także napisy na murach, wysoko na ścianach bloków. Pan Jędras nie kandydował na żaden urząd czy stanowisko. Nie mamy do czynienia z kampanią wyborczą w wersji "bieda". Na plakatach jest jego czarno-biała fotografia podpisana "POSZUKIWANY PEDOFIL".
Któregoś dnia A. przyszedł do mnie i powiedział:
- tato, a wiesz? Widziałem takie ogłoszenie Poszukiwany petfil!
Oczywiście bardzo się ucieszyłem z postępów w czytaniu. Natomiast ten skrawek radości był niczym, wobec koszmarnej obawy.
Spróbuj teraz wytłumaczyć, kto to jest petfil. Jak to wyjaśnić i to tak, aby pozostał jakiś praktyczny efekt. Aby wiedział, umiał się obronić. Czy to możliwe? Tego nie uczą. Nigdzie. Nie mówią. Nigdzie.
- Synku, nie petfil tylko pedofil. Pan Jędras zapewne nie jest taki. To jest zemsta jakichś ludzi. Atak i to straszny. Może się nie lubią. Bardzo. Nienawidzą tego faceta. I postanowili zniszczyć mu życie. On się musi strasznie czuć, prawda?
No i potem dwie następne myśli: a jak zrobić, żeby on w takiej akcji nie brał nigdy udziału? A co zrobić, żeby umiał się ratować, kiedy na niego spadnie jakiś atak. Nie tej skali ale w ogóle? Co mam powiedzieć? Co ja bym zrobił?
- Synku, takie rzeczy się zdarzają ale pomyśl: widziałeś te plakaty a przecież gdybyśmy minęli tego gościa na ulicy, to byśmy go na pewno nie poznali. Owszem, to straszne ale znacznie mniej, niż to pewnie wyglądało na początku. Jego znajomi, rodzina, koleżanki i koledzy to widzą. Ale ci, co go znają zostaną przy nim. Wszystko to opadnie i minie. Kwestia czasu. Gdybyś znalazł się pod takim obstrzałem za wszelką cenę pamiętaj, że możesz na nas liczyć i że wszystko się kończy.
A co do pedofilów - to ludzie, którzy robią dzieciom krzywdę, złe rzeczy. Rozmawialiśmy o tym. Nie rozmawaj z obcymi, nigdzie nie daj się zwabić. Znasz nasze hasło, zawsze o nie pytaj.
I poszedłem czytać o tym, co jeszcze mogę zrobić i jak reagować na agresję i zło, które oby nigdy nie przyjęło innej formy, niż notatka na blogu.